Wobec zaawansowanego procesu rozbijania polskiej wspólnoty narodowej rzeczywistym problemem społecznym nie jest polski nacjonalizm, jak grzmi Andrzej Duda, lecz jego niedostatek

Wobec zaawansowanego procesu rozbijania polskiej wspólnoty narodowej rzeczywistym problemem społecznym nie jest polski nacjonalizm, jak grzmi Andrzej Duda, lecz jego niedostatek
Historia nauczycielką życia Już starożytni Rzymianie zauważyli, że historia kołem się toczy, a z doświadczeń przeszłości korzystać mogą jak ze skarbnicy kolejne pokolenia. Poznając przeszłość dowiadujemy się jak nie popełniać takich samych błędów. Mądrzy Rzymianie spostrzeżenia swoje zawarli w krótkiej sentencji: „historia jest nauczycielką życia”. Było przy tym oczywiste, że aby z doświadczeń antenatów korzystać, >> czytaj …
Walka z polskim nacjonalizmem rozpoczęła się z dniem jego narodzin. W opozycji do nacjonalizmu ustawili się na przełomie XIX i XX w. m.in. polscy monarchiści i konserwatyści uważając, że idea nacjonalistyczna rozbije jedność wieloetnicznej wspólnoty jaką stanowiła I Rzeczypospolita, a którą konserwatyści pragnęli odrodzić. Poza owym zastrzeżeniem nie było jednak istotniejszych różnic programowych pomiędzy konserwatystami >> czytaj …
Patologia polskiego systemu parlamentarnego polega na tym, że wystarczy skorumpować 2-3 prezesów partii, aby uczynić z polskiego Sejmu i Senatu narzędzie do niszczenia Państwa i Narodu Polskiego.
Watykan mógłby ze zrozumieniem podchodzić nie tylko wobec potrzeb muzułmańskich imigrantów, skądinąd głównie ekonomicznych i niezwykle brutalnych, ale przede wszystkim wobec obaw chrześcijańskich narodów Europy o utratę własnych ojczyzn.
Paweł Pomorski:
Presji Unii Europejskiej w kwestii przyjęcia przez Polskę imigrantów z Syrii warto przyjrzeć się z perspektywy takiej, że mają oni w naszej Ojczyźnie odegrać rolę konia trojańskiego.
Rolą narodowców winno być demaskowanie autorów czynionych z politycznym rozmysłem antyrosyjskich prowokacji, a nie ich inspirowanie. To bowiem my Polacy, a nie agenci obcych mocarstw, winniśmy oceniać zagrożenia dla Polski i realizować politykę zagraniczną polską, a nie innych narodów.
Polscy narodowcy nie mogą przedkładać jedynie potencjalnie wspólnych interesów (które dotąd, jak i obecnie, nie zaistniały) narodów Międzymorza nad najbardziej żywotne interesy Narodu Polskiego, tj. troskę o polską kulturę, szkolnictwo i ziemię na Kresach Wschodnich.
Jeżeli mamy do czynienia z celową dywersją ideową w łonie obozu narodowego, to brak stanowczej na to reakcji skutkować może trwałym wypaczeniem oblicza ideowego Ruchu Narodowego i zmarnowaniem szansy na budowę Wielkiej Polski.
Tak jak za PRL Sowieci i ich kolaboranci wskazywali nam kto jest wrogiem Polski i jakie zbrodnie zostały podczas II wojny św. na naszym narodzie popełnione, tak obecnie rolę strażnika polskiej pamięci narodowej przejęli Amerykanie i patrioci Rzeczypospolitej Wielu Narodów.
Jeżeliby śledztwo w sprawie smoleńskiej miało rozważać także wątek ewentualnego mataczenia lub przyczynienia się do katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem globalistycznych instytucji finansowych (masonerii), Waszyngtonu lub Berlina, to nie byłoby na to politycznej zgody ani Platformy Obywatelskiej, ani Prawa i Sprawiedliwości.
Jeżeli powodem kompromitacji kandydatów antysystemowych na urząd Prezydenta RP miałoby być to, że według norm antysemickich Żydami nie są, to rzeczywiście należałoby przyznać rację Panu Profesorowi Bogusławowi Wolniewiczowi, że ich start w wyborach prezydenckich AD 2015 to błazeństwo i wokółwyborczy folklor w otoczeniu tych dwóch poważnych kandydatów, którzy normy antysemickie spełniają (Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy).
Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji
Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.